A to Grześ kiedyś obiecałam ,że wrzócę na pb,więc się spełniam...Mmmm ,ale już dawno nie byłyśmy w Ryczeniu...Zaczął się ciulowy tydzień:(
Ale naszczęście pogoda nadrabia mój nastrój...:)Wczoraj Olek stwierdziła ,że mój Tayson łysieje dla jaj ...heheh pozdr:*mykam pić kawwę papaty;p