Dzisiaj notka która w ogóle nie dotyczy ani mnie ani małej.
Myślałam że Wasz związek przetrwa wszystko, tacy zakochani, tacy szczęśliwi.
On nie mówił o Tobie po imieniu zawsze było kochanie.
Kochaliście się.
A teraz co ? Rozstanie, które niby go zabolało, a najprawdopodobniej ma już inną? Chwile po rozstaniu?
Jednak faceci (nie wszyscy) są żałośni.
Przepraszam ale musiałam to napisać.
Inni zdjęcia: Typowa zabudowa. ezekh114Daleka droga bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24