Niesamowite letnie wieczory, które przynoszą mi ulgę, pozwalają zakończyć dzień, pozwalają przestać okłamywać wszystkich w okół - moją ścianę, okno, kwiatek, twoje zdjęcie...
Ponure poranki, których nigdy nie doświadczysz. Uczucie, które sprawia, że czujesz się mniejsza od przechodzącego pająka. Wstyd mi przed sobą, więc staram się nie patrzeć w lustro. A gdy już koniecznie muszę, nieśmiało uciekam wzrokiem na włosy, ubranie, żeby tylko nie spojrzeć sobie w oczy. :C
nie ogarniam co się dzieję wokół mnie, nie ogarniam tego 'życia'
Żyjesz na pozór, na przekór, na opak, na swój sposób, na dwa tryby, na niby. Wybierasz źle, fatalnie, najgorzej, dobrze, trafnie, rzadziej najlepiej. Kochasz za mało, za późno, za wcześnie, za bardzo, za coś.