Pierwszy dzień w szkole po feriach ;)
No więc no, nie narzekam ;D
Spoko było, bo mega luźno :)
A po części lekcji mega miła niespodzianka :)
Bartek przyjechał *__*
Więc ponad 3 godziny razem i wspólny powrót do domu ;D
Hahahahaha, czub ;D
Boli mnie brzuch, to nie jest miłe...
Tak wiem, mam iść do lekarza ;D
Bo pewna menda się do mnie rzuca o to... ;D
Dziękuję Słowiczkowi za śliczny prezent ;* :)
Miłego wieczoru ;3