Wrocław.
-----
słońce świeci, ale to nie to samo co w lipcu czy sierpniu.
siedzę z heratą w ręce i własnie uświadamiam sobie,
że to już jesień, a potem co gorsze będzie zima, fe.
jak nie śmieżki to kasztany, zawsze coś będzie.
idę zaraz na film, a potem czekają mnie lekcje.
i jeszcze lekture trzeba przeczytac, bo kartkówka jutro.