na nic nie mam czasu, własnie wróciłam z Wrocławia.
najpierw u famili byłam,a potem kolo godz. 21 przejsc sie po Wrocławiu <kochamwrocławwdzieńiwnocy!>
a teraz ide sie ogarnac , bo o 6:10 musze wstac, a o 7:28 mam autobus do szkoły
i tak bede miec prawie codziennie, no oprócz wtorków, bo na 9:45 mam.
--