Takie tam .. ; DD

Hej .. ; DD

No cóż .. dłuższy czas mnie tu nie było ..

Zaczęła się szkoła i vgl nie mam na nic czasu .. Tragedia jakaś .. ; //

Mam plan na kilka sesji ale co z tego będzię to jeszcze nie bardzo wiem bo pogoda też ważna ... ; )

Ogólnie to wkurwiają mnie już ludzie. Pasożyty pier****ne .. ; //

Zawsze dążyłam do perfekcji, starając się na nowo i na nowo, gdyż ludzie mówili, że jestem nikim, stałam się nawet autorytetem dla niektórych osób. Czasami stawałam się ideałem dla wybranych , czasami dla całego grona, nie będąc idealną, ale oni postrzegali mnie w innym świetle. Często kłamałam, ale przecież ludzie to lubią, lubią być okłamywani, bo tak jest wygodniej tak jest łatwiej ... Tak wszystko wygląda prościej, czyż nie ? Czy w momencie, gdy przyznałabym się do prawdy, nadal by mnie tak postrzegali, jako idealną.. ? Oczywiście, że nie. Ale gdybym powiedziała prawde, byłabym idealna w swoim odczuciu. Natomiast będąc idealną w ich odczuciu nie byłam idealną w odczuciu własnym. Koło się zamyka. Zaraz, zaraz. Powiadasz, że jeżeli byłbaym idealna od początku, i mogłabym się przyznać do prawdy, byłabym nieskazitelna wtedy z obydwu stron? Otóż nie. To jaki masz wykreowany obraz zależy od ludzi, ludzi którzy będą Cię oceniać i to oni uznają, czy jesteś osobą godną uwagi, czy też zapomnienia, możesz być ideałem a oni i tak uznają Cię za idiotę. Możesz być idiotą, a uznają Cię za ideał. Bo przecież sami, nie są idealni czyż nie ? Więc jakim cudem, mogą dokonać perfekcyjnej opini na Twój temat ? Otóż nie mogą, tak samo jak nie mogą stwierdzić, czy ktoś jest kimś czy nikim, czy jest tak zwanym ideałem. Zapamiętaj , na przyszłość, żeby nie przejmować się tym co mówią inni, bo tak naprawdę nic o Tobie nie wiedzą, mogą tylko domniemywać. Więc zapytam się teraz grzecznie wszystkich, tych którzy powiedzili, że jestem nikim. Skąd ty to kurwa wiesz, Bóg Ci powiedział, czy jesteś tak głupi, że Twój pusty łeb stwierdza rzeczy o których nie ma pojęcia? Wyjmuję teraz środkowy palec i z fartem frajerzy :)