Gdy się budzę, moją pierwszą myślą jest wdzięczność.
Rozglądam się na zewnątrz. Ten cały piękny widok jest
znowu na swoim miejscu. Cała ta fantastyczna sceneria,
wśród której wolno mi żyć:
powietrze, obłoki i drzewa,
drogi i krajobrazy, kwiaty i ptaki
i tak dużo słońca...
Gdy śni mi się oaza na pustyni,
marzę o kawałku raju,
gdzie wzajemne przebywanie ludzi
jest samą radością i upojeniem.
Pieniądz nie gra tam żadnej roli.
Nikt nie chce innych wykorzystać.
Ludzie dochowują raz danego słowa
i nawet przy tym nie myślą, że to oznacza wierność.
Wszystko pomiędzy siebie dzielą,
nie wspominając przy tym, jacy są wspaniałomyślni.
Ludzie są pełni życzliwości
i zachowują się tak z największą naturalnością,
nawet nie uświadamiając sobie,
że znajdują się w oazie.
Phil Bosmans