04.V.2010r.

Dziś fota z praktyk (zrobiona już dawno)

1:48  Koniec nocki na której wbiłem 49 lv. Dobra ide spać. 7:00 Dzwoni budzik w telefonie wyłączam go. Włączam komputer oddaje pamiątke po demonie (przyjoł). Wchodze na Ogame wydaje surke patrze na wiadomości itp. 7:37 Myśle sobie położe się na 5 min. położyłem się  i przysneło mi się. 8:40  Słysze Mama Wstawaj Kuba na Praktykach musisz być za 20 min. Ubieram się myję zęby itp. 8:56 Stoje już pod Magicem i czekam na Pana Patrycjie... 8:59 Pan Patrycjia przychodzi okazało się że musiał zaparkować koło Polo bo nie było nigdzie indziej miejsca. 9:00 Większość żęczy porobiona posprzątane naobierane ziemniaki ; nie ma co robić ide z Panem Patrycją na obierak i obijamy się. 10:37 koniec obijania się przyjechał Chef. Zaczełem puszczać przez maszynę (widoczną na zdjęciu) ziemniaki w kostke do zupy dzisiaj Chłopska. 10:50 Zaczynam obierać ziemniaki bo się skączyły. 11:38 Przekraiwuje ziemniaki na mniejsze części (żeby wiencej weszło do garnka i szybciej się ugotowały). 11:50 Chef jedzie do domu bo zapomniał czegoś zabrać = Obijanie się na obieraku. 12:28 Barmanka Wiktoria mówi że firma Olsa na Woodstocku chce 11 posiłków ( 7x Filet w sosie śmietanowo pieczarkowym, 1x Pieczeń, 3x Schabowy, do tego wszystkiego ziemniaki i Surówka 0,5 z białej i 0,5 z czerwonej kapusty).  13:00 Olsa zrobiona Chef pojechał zawieść obijanie się przez 15 min. 13:16 Zaczełem przygotowywać posiłki na ICT Poland było ich 6 na 14:15. 14:00 Posiłki zrobione Chef jedzie zawieść i mówi że wróci puźniej. 16:26 Chef wraca i mówi mi żebym sie przebrał w normalne ciuchy (jade z nim po warzywa za Arctic Paper na Ogródki[Kapusta biała, ziemniaki, marchewke]). 16:52 powrót do Magica rozładowywuje samochód z warzyw. 17:05 5 min. Po godzinach tak nie może być mówie wszystkim narazie. 17:10 W domu włączam komputer i ide się kąpać. 17:40 Ide odwiedzić Photobloga Ogame i TakeAGift.


DZIENKI ZA DZISIEJSZY DZIEŃ KTÓRY SIE JESZCZE NIE SKĄCZYŁ DLA : Pan Patycjia, Chefa, Rodziców, Sióstr.