Niesamowite jak jednej nocy ta piękna zima nagle znikła.
Sylwester uleczony. Był nieziemski. Uwielbiam tych ludzi,bez nich nic by nie wyszło!
Dzisiaj pracuje nad niemieckim a potem do Redy. Męcząco to widzę,ale ważne ,że to nie poniedziałek.
Bardzo jestem na siebie zła,że napisałam o północy jednego sms za dużo. Frajer ze mnie ,ale przynajmniej wiem,że nie ma za kim płakać.
Zaczynam dbać o to co moje ,o zdrowie, o przyszłość. Teraz jest na to czas.
Buziaczki,miłego dnia :*