sallyphotoblog Ponieważ nie mogłam normalnie napisać w "ramce" -.- .-.
Hej ! Ja już w domciu :) Warunki były super, pełno ludzi ale całkiem fajnie. Taka niespodzianka jak przyjechałam, kot nam zginął. Ma trochę lat ( 8) no i nie ma jej dobę a to kompletnie do niej nie podobne, zawsze wracała rano a nie ma jej :/ Mama wypuściła ją o 16 no i nie wróciła. Była taka sytuacja jakieś 2-3 lata temu. Zawiozłam ją z rodziną do babci żeby się wylatała ( mieszkaliśmy w bloku) no i wróciła po 4 dniach z masakrowaną nogą. Po hartowaną przez albo dużego psa albo przez lisa. Szybko do siebie doszła ale nadal trochę "kuśtyka". Koło mojego domu są lisy często kręcą się koło bramy, w pobliskim lesie. Może już zdechła ? Mogła się wystraszyć i dostać zawału :c Moja starsza siostra strasznie za nią tęksni, były bardzo ze sobą przywiązane. Srafinka siedziała jej nawet po 3 godziny na kolanach, czekała aż wróci z liceum. Mam nadziję że wróci, że po prostu to tylko taki wypad. Że nic jej nie rozjechało/ zjadło. Najgorsze jest to że jakby ją coś zaatakowało będzie miała mniejsze szanse przeżycia z tą nogą. Jednak mogła umrzeć ze straości. Mamy w planie rozwieścić ogłoszenia po tej kotki nie da się zastąpić. Wciągle mi się wydaje że siedzi pod balkonem i czeka aż dwrzi się otworzą, mruczy na kolanach :c Trzymajcie kciuki żeby wróciła !
Co do simsów :
Sorki za tą fatalną obróbkę, pokiepściłam wodze i wgl ;-;
31/01/2015 20:29:45
ev3lina148
Oby się znalazła :c
Łaadne jeeest nie gadaj xD
31/01/2015 20:34:56
sallyphotoblog
Num :( Dodam potem jej zdj. * Gada, gada, gada*