Mam to.
Tygodnie nerwów i rwania włosów z głowy (nie moich oczywiście, litości) i w końcu jest.
Nic zimnego, nic gazowanego i nic ostrego.
Tak bardzo chciałam przytyć.
Dużo rzeczy chciałam.
Uczyć też się chciałam.
Jak się coś tylko chce, to na chceniu się kończy.
Mam wampira w pokoju.
Fanki "Zmierzchu" powinny być zacwycone.
Może nie jest tak przystojny, jak Edward...
Ale lata równie szybko i pije krew.
Czego chcieć więcej?
"Bywają myśli tak głębokie,
że są w stanie pogrążyć autora."
http://www.youtube.com/watch?v=hwmsgnSvpOc
facebook.com/Progresya
Użytkownik sakukko
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.