wyszlam jak pojeb...
zaryczana.... daniel (ten pan obok) wlasnie robil wszystko bym sie usmiechnela.
no wiec to bylo w drodze na beachparty ^^
bossko bylo ^^
zajebisty zespol gral ^^
potem grali moja piosenke "last resort" *.*
no i daniel rzucil mnie na box ee na glosnik i ja zabawialam widownie xD
wokalista spiewal razem ze mna do mikrofonu ahh grubo bylo ^^
ale od poogo juz mnie wszystko boli xD
ale przezyje, bo przynajmniej odciagam mysli od ostatnich wydarzen...
ale na koniec zaczeli grac... metallica nothing else matters...
no i ja w ryk... piosenka alexa....
no super...
gdyby daniela tam nie bylo...
gdyby nie zajal sie mna...
i nie moglabym sie w niego wtulic...
pewnie skonczylabym jak kazdego dnia przez ostatnie dwa tygodnie...
wiele mu zawdzieczam...
zawsze wyciaga mnie z bagna.
do Desia: hey kochany wybacz mi ten list ale ostatnio naprawde mam przepelniona glowe ...
napisze nowy... przepraszam... KC
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24