I bardzo dobrze...
mam tylk onadzieje, że nie będzie mi jej brakować
bo nie była dobrą *******
no i w ogóle...
ale ona nie była ani zła, ani dobra też nie była
była neutralna
tylko tak dla wyjaśnieni
no i chciałam podziekować Justyś i Vić, że mi pomogły...
pewnie bez nich ona by jeszcze ze mna była
(niewtajemniczeni nie wiedzą...i sie pewnie nie dowiedza xD)
ładny dzień sie zapowiada
ktoś gdzieś idzie?