I choć zdjęcie już trochę ma, to postanowiłam je zamieścić. Dobry był ten zaklad, nie powiem.
Miewam wiele okazji, wiesz?
Los prowokuje mnie do zostania, do tego, by nie jechac dalej, tylko sie zatrzymać u Ciebie i posiedzieć jak kiedyś. Korzystałabym z nich, ale po co? Kiedy jest coraz gorzej? Im blizej jestem tym bardziej cierpię.
I... nie żałuje dziś tego, że jedna z obrączek mi pękła.
Cieszę się, że nie korzystam z okazji żeby spędzić z Tobą czas.
Jestem szczęśliwą Żoną.
Wykrzyczałabym to!
Ale wolę szeptać.
Za godzinę będzie audycja. Och, stęskniłam się.
Kocham Teresę z IIJ :)