A więc jestem -.-
Tam było lepiej , wolałam nie wracać no , ale cóż .
' BÓG TAK CHCIAŁ ' :o
Wszystko się zjebało . Miało być tak 'cudownie' mhm .
Ogólnie wuchte nauki . Skończy się to ? -.-
Od czwartku znów opuszczę szkołe i wracam tam gdzie jest najlepiej , jak dla mnie -.-
Nawet nie brakowało mi tego wszystkiego .
Trochę namieszałam , wiem , że są osoby , które się martwią , ale no cóż . To była moja ' zasrana ' decyzja .
Fajnie tak posiedzieć w czterech ścianach , przemyśleć wszystko choć nie jestem w tym dobra .
Mam takie małe postanowienie , które spełniam :o .
Wali mnie kilka osób , które udawały wielkich przyjaciół , a tak naprawdę przez nich była ta cała akcja -.-
Bolało mnie wasze zachowanie , ale nie chciałam tego mówić , bo wolałam zrobić kilka kroków sama , teraz widzicie jak na tym wyszłam .
Nie wiem czemu , ale nie lubię akurat tutaj opisywać swojego samopoczucia , znam kilka osób , które codziennie robią notki , ale mnie to jakoś nie kręci . Jestem tutaj RAZ na ROK i jest good <3 .
Trochę zjebałam kilka ostatnich dni jednej osobie , nie chciałam żeby to tak do Ciebie doszło . No , ale tak musiało być .
PRZEPRASZAM .
CUDOWNE ZDJĘCIE , WPROST CUDOWNE :x
http://www.youtube.com/watch?v=DzGT0ZU1kIw
I never want to see you unhappy
I thought you'd want the same for me .