wczoraj zjadłyśła zatrute jabłka wiecznej rozkminy, która dała owe znaki swej obeccości do 00.00 :/
to bylo straszne..
tak siedziałyśmy i duużo myślałyśmy..
za dużo jak na jeden wieczór..
ale..
dzisiaj:
-byłyśmy w pijalni czekolady
-obok planetarium
-wyśmiałyśmy strażnika wizienia
-"W imieniu sądu okręgowego Torunia, Paulina Kotas zostaje skazana na 10 minut pozbawienia wolności" xD
-Moo kupiła sobie bluzke na sylwestra ^^
-ja kupiłam sobie bluzkę ni na sylwestra :)
-chodziłyśmy po starrym mieście..
-byłyśmy w kinie na "prawie zemsty" - polecam był suuper !
-"Każdy opowiada za swoje czyny"
-wspominałyśmy moment jak główny bohater podzielił ciało ofiary na 25 części.. :P
-wróciły do domu.. dzwoniłyśmy do wszystkich po kolei.. :/ czyli.. nuda..
ale już niedługo sylwestra!
^^
pamiteasz anju? "Now dance ****** dance!" :P
:D fajnie :)
Moo sie wyzywa na maszynie do pisania.. :/
biedne stworzenie..
pozdr.
"Jeśli nasz los jest w kształcie znaku zapytania, to w którymś miejscu musi nastąpić kropka" Z.N.