Dzień jak codzień. Przyszło być mi już dorosłą,wcale się nie cieszę,słodki smak dzieciństwa mimo wsztstko we mnie zostanie.
Plany,planami,ale myślę o zmianie szkoły i poszukuję pracy.
Jak wchodzić w dorosłe życie to na maxa.
W życiu osobistym nie mam co narzekać...dobrych znajomych i wspaniałego przyjaciela mam,także oparcie jest i nie ma czym się zamartwiać.
Gerlach.