and everything I had in this world
and all that i'll ever be
it could all fall down around me.
noc. autobus na autostradzie.
za oknem kolorowe światła.
w środku cisza.
i te dziwne uczucie końca.
i te dziwne myśli.
a wcześniej? kilka lat temu.
to był bart.
i boje się, że on wraca.
widzę to. po drodze wiele przeżywamy, wiele się dzieje.
ale i tak chcemy wrócić do tego, co było dla nas najważniejsze.
czego najberdziej pragniemy, nawet jeśli tylko w podświadomości.
tak jak ty i ona. tak jak ja i on. tak jak oni.
i nie dziwię się w sumie, że tak się stało.
a sama?
zapieram się rękami i nogami. bo nie chcę dopuścić do świadomości tego,
co jest w sumie oczywiste, nie tylko dla mnie.
to jest to, na co czekałam kilka lat, nawet o tym nie wiedząc.
a wystarczyło kilka zdjęć.
..sama się chyba oszukałam