ŚWIĘTA mijają nadzwyczaj spokojnie.
Wczoraj Wiglia u rodziny,na którą ledwo zdążyliśmy.Myślałam,że bd gorzej ale jednak było fajnie.
Tyle śmiechu,że brzuch bolał,a po powrocie do domu dosyć szybko odpłynęłam.
Dzisiaj po długim śnie,śniadanie/obiad (jak kto woli) i teraz się nudzimy.
Tyle jedzenia,a tu człowiek już po jednym daniu ma dość.Je oczami,bo inaczej już nie może.
Ale ogólnie jest okej.
Teraz czekamy na SYLWESTRA !
Spędzonego z Lenką,Adrianem,Kingą i wieloma innymi osobami.
Mam nadzieję,że będzie fajnie i,że rozpoczniemy ten 2013 rok w świetnych humorkach !
Jeszcze raz życzę wszytkim WESOŁYCH ŚWIĄT i UDANEGO SYLWKA!
Kochać Cię ... To takie trudne.