nie posiadam niestety zdjęcia z wczorajszej zacnej bibki,więc wrzucę coś starego. ;ddd
uświadomiłam sobie,jak bardzo tęsknię.
Ile rzeczy mnie ominęło,ilu ludzi nie poznałam ..tak wiele straciłam.
Nawet za taką głupią hugoną "panie,mocie coś starego" ?-tęsknię.
za panem od informatyki,za przyjaciółmi,imprezami.
ale muszę być silna,bo tak sobie postanowiłam.
Zobaczymy za rok,jak się życie potoczy. ;]
teraz napiszę coś,co obiecałam że napiszę ;dd
taki hardkor zrobiliśmy,nie skasowaliśmy biletów w drodze powrotnej,jea.;d
ale mój bilet jest do wyrzuceniaaa ;(
bo Kubuś zrobił sobie z gęby kasownik,i skasował mój bilet. ;o ;dd
-spadał Ci ten gorset
-nie spadał mi gorset !
-spadał.
-mówię że mi sie spadał ! a poza tym,to jest bluzka
-spadał Ci gorset...sam podciągałem ;d
-nie spadał mi gorset !
-mówiłaś,że to bluzka !
-no bo to jest bluzka ! zapinana na suwak z tasiemką zapinaną na kokardkę. xd
no,i było śmiesznie,i dziękuję wam. ;dd