ojjj Aniu^^ dzieki za ten weekand^^ byl wspanialy jak jeszcze zaden :) opisanie tego bylo by trudne bo mozg kobiety mozze tego nie ogarnac do konca... w kazdym razie moj... tylko dzisiejszy poranek mogl wyglac innaczej... choc i tak bylo fajnie... nie podobalo mi sie tylko ze fajki nam zniknely... w kazdym razie wiecej nie!!! to kiedy powtorka? 1,5 szampana i nawet deszcz nie przeszkadza^ ^ kocham Cie siostra^^ jestes zajebista