Dziwne uczucie, które tkwi we mnie od jakiegoś czasu nie pozwala do końca być sobą.
Po raz pierwszy nie potrafię określić, opisać uczuć, które się we mnie siedzą.
W ostatnich dniach nie działo się nic ciekawego, poza tym, że spotkałam sie z ludzmi z gimnazjum :D
Nie wiem kompletnie co będę robić w najbliższym czasie.
Zawsze było tak, że miałam już coś zaplanowane i oklepane, a teraz?
Nie wiem co z nową szkołą, nie wiem co z wyjazdem do Brzózek. NIE WIEM, NIE WIEM, NIE WIEM!
Narazie myślę tylko i wyłącznie o długiej kąpieli i tak też zrobię.
Padam na twarz, a zupełnie nie wiem dlaczego.
Zazwyczaj po cało weekendowym imprezowaniu nic mi nie było, a teraz mineły zalednie 2 dni :/
Nic mi więcej nie przychodzi do głowy, o czym bym mogła się z Wami podzielić.
Nic...
ps. Dziękuję Ci Daria, że jesteś. Matko jak ja Ciebie potrzebuję! ;*