Takie trochę mega stare (sprzed roku). Ale jest wspaniałe i wisi u mnie w pokoju <3
A ten weekend był mistrzowski. Najlepszy z najlepszych.
W piątek zmiana dech z Sonią, potem 18 Fifiego. Powrót to domu o 5.40, o 9 Galeria Bałtycka z Kasią hahah. I wleczenie się przez całą bałtycką z butelką wody..
Wieczorem znowu do gb po wspaniałą kieckę z River Island (jaram się troche hahahahah)
O 21 drinki w Kinskym z dziewczynami i Kasiowa sweet 19.
Potem wino i szampan na molo z.. hmm no nie ważne. ;p
O 1 kolejny szampan, tym razem już z panami policjantami hahah.
2- dom.