przypartadomuru hieh ;d murzyny ;dd
a co do kolesia to w sumie mogłam podejść i wyrzucić go za burte. ;d
bo był taaaki se ;/
za to ten na lotnisku to było niezłe ciacho ;ddd
;*
O sobie: Była bezkompromisowa... chciała udowodnić sobie, że jest silna i obojętna, choć tak naprawdę była słaba...
Udawało jej się przewyciężać swoje małe słabości, ale poniosła klęskę w sprawach ważnych..
Roztaczała wokół aurę kobiety niezależnej, choć rozpaczliwie potrzebowała kogoś obok siebie.
W oczach przyjaciół uchodziła za wzór godny naśladowania, traciła większość swojej energii, usiłując być zawsze na miarę takiego obrazu siebie, jaki sama stworzyła....