Wczoraj "grałam" z nim na dwie gitary :)
Kocham te chwile, każda z nich jest niepowtarzalna.
Dziś po szkole się położyłam do łóżka, bo coś mnie bierze grypa. Więc przyjechał, pocałował, poprawił kołderkę, dodał sił ;* Romantyk!
Ale to chyba na Sylwie się przeziębiłam.. Świetne zakończenie roku w miłym towarzystwie :)
Miłość jest jak tama. Jeśli pozwolisz, aby przez szczelinę sączyła się strużka wody, to w końcu rozsadza ona mury i nadchodzi taka chwila, w której nie zdołasz opanować żywiołu. A kiedy mury runą, miłość zawładnie wszystkim. I nie ma wtedy sensu zastanawiać się, co jest możliwe, a co nie, i czy zdołamy zatrzymać przy sobie ukochaną osobę. Kochać to utracić panowanie nad sobą.
P. Coelho