Na Lozku sie bija , gigotaja i gryza , a ROxi przy kompie wiadomo i na gadu zapieprza!!
Ale to cala ja...... Potem mnie aga jeszcze meczyla...... a potem madzia .....ehh
A wszystko zaczel osie z eoleslawa ( smile :) ) do mnie przyjechala i potem kazala sie odprowadzic do leszna.... no to zapieprzamy na rowerkach...
A w lesznie nieprzyjemna sytuacja..... ktos zgadnie kogo spotkalam??...... ehh,.
DObra nne do tego darze.................... tak iwec potem nie mialam do kogo isc bo mi sie do domu nie chcialo jechac....wiec dzwonie do agi....nei odbiera, wiec do madzi .... i wyszlo na to ze poszlamz nimi na spacer a potem namowilam je zeby domnie przyjechaly na noc.....
Heh i jechalysmy do lasocic Rowerkami( w 10 min dojechalysmy ) :P:P
M: Samochod!!!
A:SAMochod
R: Ok
Jak bym nie wiedziala ze na drodze sa samochody :P
nie no tak sobie uzgodznilysmy :P:P
A potem kolacje sobie robilysmy, no i fotobloga zalozylysmy - wlasnie tego :P:P
Dziewczyny na moje lozko sie polozyly a ja na kanapie przed kompem..... :P NAwet tej kanapy nei rozlozyla bo m iise nie chcialo...rano sniadanie zrobila i agus pojechala do domku a my z madzia na stajnie.....
I sie na konia wydizeralam....a ona robila Ronaldowi waroczyki:P:P
Pozdor dla wszystkich Komentujacych...... PAPA
(!)Pisala : ROXI