Sylweek.

Twarz nie zamazana specjalnie. Z sylwka. Kurna jakie nudy były... ;d.

Eh dziś znowu w szpitaluu.. nie no spoko tylko Szymon został ale tak sie wkurzyłam dzisiaj że szok. ( wtajemniczeni wiedzą a reszta tak jak niewie to sie nie dowie ) Ah.. Pierwszaa pała z matmyy.. ;/. No żal powaliły mi sie te równania. Dawid przyjechał ;d.

Haah Anhela mówi że to dziecko Tomka bo jest blondynem i ma niebieskie oczy ;d. Haah ogólnie w szpitalu odwalało ;d. Zuzia do Szymona : Ty jesteś moją siostrą?!. Szymon: Nie. Zuzia : Kocham Cię.. ide... jestem coraz bliżej. Szymon: Idź odemnie idź se ;d.

Wogóle brehyy ;d. Gorączke mam tradycyjnie chyba już w zime... Kurna przyrzekam na tym dworzu coraz zimniej,

Mójj Dyzioo ma łapkee w giipsieee!. ;(. Kurna niemiał co robić tylko wyjść za podwórko.

Ohh praiwe na oczy niewidze od kilku dni przesiadywanie w szpiatalu po 5 h jesczze jutro o 14 pójde.

Dobra chyba posprzątac ide u siebie. To Bayyy ;**

Koocham Cię Tomek <333 ;*