mhm.

Kolor rudy wrócił... nie taki fajny jak w zeszłe wakację.. ale jest .. dziś miałam pojechać do Kościana . Już miałam wyjeżdżać pakowałam sie szybko a tu jednak jutro..ale spokko. Jak bede w koscianie jebne se włosy na kapuczino jak mi się te znudza. Jakoś humor mi się zrabał.. dziś zakończenie roku szkolnego.. WAKACJE! potem w domku ,farbowanko ,i na dworze z Aguś . a kolejnie doszła Wikuś. jakoś było. Będe tęsknić przez ten miesiac.. za rodziną ,za przyjaciółmi.. ,za wami .. za tobą ,lecz no cóż..  Dziękuję.. `NAJLEPSZEJ PRZYJACIÓŁCE` .. ehem. tak wielce nie chciała tego bym wyjechała ,prawie płakała na pożegnaniu ,miala tęsknić w chu .. a gdy okazało się ,że jutro wyjeżdżam i chciałam by u mnie dziś spała bo ostatnią nockę chciałam spędzić z nią bo potem miesiać byśmy były bez siebie.. to nie.. bo o 23 umówiła się z tym bambrem który dla niej nic nie znaczy na klatce.. właśnie widzę jak nic nie znaczy a ważniejszy ode mnie.. z nim może codziennie się widywać itp. a ze mną? nie.. miesiąć mnie nie będzie tutaj.. a potem 16 sierpnia nad morze z Magdą ,Kubą ,Mają no i Agate zabieram z nami na te dwa dni.. a ona teraz mi szopke odwaliła... w ogóle eh. szkoda mi słow. Jakoś tak wogóle humor mi się popsuł... nie mam na nic ochoty...na nic! na życie! nic zero! RYCZEĆ MI SIĘ CHCĘ. JUŻ RYCZAŁAM PRZED CHWILA ,ALE NIE WIEM.. NAJGORZEJ! :c

`LICZY SIE DLA MNIE TWOJE SZCZĘŚCIE.`