nie bylo mnie wczoraja bo o 21 padlam... moja kitty chyba cos bolalo albo nie wiem bo plakala prawie caly dzien... pomijajac spacerek z ciocia Natala.... bylo fajnie....
BYLO... do dzisiaj. myslalam ze jednak to moje glupie bo.... ale jednak to chyba nie moje glupie bo...
jest tak jak mi sie wydaje... mam dowody.... moze sa glupie ale sa....
no chyba ze znowu sie myle.... jak zawsze niby...
co do dzis... ide z Juli na 1 szczepienie... bedzie pakusianie:(... potem ide na targ do biedronki i rosmana, do domu... zjem i ide odwiedzic Anie...
nie daje rady w domy... mysli mnie zabijaja ....
http://www.youtube.com/watch?v=uxo4D3K4988&list=PL25779C63C6E504BE&index=16&feature=plpp_video
jaka ta piosenka jest prawdziwa.... :/