Nie mam już cierpliwości do pewnych rzeczy, nie dlatego, ze stałam sie arogancka, ale po prostu dlatego, ze osiągnęłam taki punkt w moim życiu, gdzie nie chce tracić więcej czasu na to, co mnie boli lub nie zadowala. nie mam cierpliwośći do cynizmu, nadmiernego krytycyzmu i wymagań każdej natury.
Straciłam wolę do zadowalania tych, którzy mnie nie lubią, do kochania tych, którzy mnie nie kochają i uśmiechania się do tych, którzy nie chcą uśmiechać sie do mnie. Już nie spędzę ani minuty na tych, którzy chcą manipuliwać. Postanowiłam juz nie współistnieć z udawaniem, cwaniactwem, nieuczciwością i bałwochwalstwem.
Nie pasuje do plotkowania. nienawidze konfliktów i porównań. wierzę w świat przeciwieństw i dlatego unikamludzi o sztywnych i nieelastycznych osobowościach. w przyjaźni nie lubię braku lojalności i zdrady. nie rozumiem także tych, którzy nie wiedzą jak chwialić lub choćby dać słowo zachęty.
A na domiar wszystkiego nie mam cierpliwości do wszystkich, którzy nie zasługują na moją cierpliwość.
SZCZĘŚLIWA NATALIA POZDRAWIA ! :*
Użytkownik rosemary18
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.