Pomimo tego , ze ostatnio jestes bardzo marudnym dzieckiem, nic Ci sie nie podoba, nic nie chcesz robic spokojnie to Ja i tak Cie kocham ponad zycie. Przy tobie ostatno trace sily, nie mam juz na nic innego ochoty.. dziwne tylko , ze dla Ciebie i twoje marudy nawet resztkami sil , a wstane z podlogi by bawic sie z toba w innym juz miejscu. Potrzebujesz teraz sporo uwagi. heh sporo to za malo powiedziane, Ty potrzebujesz jej mega mega duzo . Oczy dookola glowy - innego wyjscia nie ma. Nie wiem czemu krzyczysz bez powodu , ale wiem , ze lubie Cie uspokajac, przytulac i calowac. A te twoje calusy?! - NAJLEPSZE. ! Takie mokre z duza iloscia sliny, ale lubie gdy mi je dajesz, a po tobie Synku widze , ze lubisz je rozdawac. Tak wiem twoja zlosc teraz krzyki i marudzenie to wszystko za sprawa tych zabkow , ale niestety przejdziemy to razem.. A my damy sobie z tym swietnie rade .! Oj jak ja uwielbiam twoje rozmowy ze mna. Teraz jestes maly nie rozumiem az tak wiele , ale sie staram. Mam tylko nadzieje synku , ze w przyszlosci - tej dalszej - znajdziesz dla mnie czas i to ty bedziesz ze mna rozmawial , pocieszal i przytulal.. Kocham Cie synu !