Oddrętwianie naszego cudownego miasta czasem się przydaje. Nie wiem kto to zrobił, ale widok ekstra. Regularnie nasz pomnikowy przystojniaczek "ubiera" takie akcesoria.
Tak oprócz tego - już po Świętach. Prawda - jaja były... A moje komputerowe centrum dźwięku nabrało brzmienia, bo mam nową karciochę. Fajnie gra. Dzięki słuchaczom i słuchawkom za obecnośc na koncertach i Adze za wyrozumiałośc. Krótka ale wesoła trasa przyniosła wiele ciekawostek. Płytka idzie, toczy się wszystko bardzo pozytywnie. W pokoju rewolucja. W sobotę idziemy na Habakuk, szykujemy się na Ironów. Doszła do mnie też bardzo radosna nowinka, że w przyszłym roczku nasz kraj ma odwiedzic Madonna Louise Veronica Ciccone Ritchie. Ludzie... ale fajnie...
Bless!