padam na ryj, dosłownie.
Jestem tak zmęczona ćwiczeniami ale jestem z siebie dumna dałam rade.
jestem tylko zła na mame, robi pączki i ciasto drożdzowe, że co KURWA?!?!
ale ok, specjalnie dziś mało zjadłam żeby zaraz zjeść na kolacje mały kawałek drożdżowego z czerwoną herbatą.
cały doom pachnie, fuck.
ale pączków nie lubie fu fu fu samo zło i w dodatku tłuszcz sam. <rzygi> hahahah
dziś w sumie zjadłam;
jarzynową i halibuta z kapustą noii ciasto drożdzowe bedzie, mowie sobie ze zjem mało i ma tak być!
duuużo duuużo wody niegazowanej <3