M, to boli..
Pokłóciliśmy się, ok.. Ale kurwa, uważaj złotko na słowa..
Bo gdy wytrzeźwiejesz, to możesz tego żałować. Pamiętaj, że słowa czasem bardzo ranią..
Obiecywałeś co innego.. Miało być inaczej.. Obiecywałeś kurwa!
Ale wiesz co? Ja taka nie jestem i kurwa dotrzymam wszystkich obietnic. A wiesz dlaczego?
Bo Cię kocham kretynie! Rozkminisz to? Wątpię.. *.*
Nie mam zamiaru być zraniona tylko dlatego, że sobie coś ubzdurałeś.
Już dosyć moich łez, bólu i tego jebanego dołka. Myślałam, że jesteś inny, że mogę Ci zaufać
tak w STUprocentach. Jeśli się myliłam to trudno. Nie chcę Cię stracić, ale
jeśli twierdzisz, że tak będzie lepiej, to okej UIszanuję Twoją decyzje i jakoś sobie poradzę.
Zobaczysz.. dam sobie rade. Jakoś muszę.. ;]
I proszę Cię o to, żebyś w nasze kłótnie nie wciągał osób trzecich,
które z tym nie maja nic, kompletnie nic wspólnego.
To tylko Prośba.
{ Kocham Cię <3 }
semper fidelis.