z Tysioliną.

26 czerwca. Zakończenie roku szkolnego. ;D.  Tzn. już po zakończeniu i z ekipą poszliśmy do parku. Oooo tak. działo się. XD.  Dzień niezapomniany. ;*. A na zdjęciu oczywiście z moją ukochaaaaaaaaną Tysioooliną. <3!.   Tysiolowe love! <3.
Już dostałaś moje 'opowiadanie' na gadu, więc nie muszę już tu pisać jak bardzo Cię kocham. :D.

AHAHAHAHA. wgl. przypomniała mi sie rozmowa z Tyśką z 24 lipca. XDDDDD. 
Murzyn z białą dupą. XD.
I jesteśmy murzynami co nam wypaliło dupy wybielaczem. XD.

dobra. lepiej nasze rozkminy zostawimy dla siebie. :D.

I wgl. są wakaaaaaaaaaaaaacje. <3.
I one są meeeeeega!  Tyle sie dzieje, że oh i ah!  <3.
Na początku od zakończenia roku przez ok.. 2 tygodnie codziennie się spotykałam z Aguś. {;**} i z poszczególnymi osobami. ;**.
I Arkonka najpierw z Aguś i Grześkiem.  ahahahah.   no coment. xD. ;*.
W inny dzień z Aguś, Grzeskiem i Wiktooolem. I spotkaliśmy Przemasa i Marlenę, i Karolinę, i Alicję. :D.  I mieliśmy karę, ahahaha. musieliśmy siedzieć z ok. 10 minut? na pomoście przy ratownikach.  buehehehe. i nie mogliśmy gadać ze sobą ani nic, ale mi i tak dotrzymywały pewne osoby towarzystwa. :D.  kto?  Orzech i Paris.  nanana. ;*.
I wgl. było duuuużo spychań do wody.  ahahah. załatwiłam Przemasa, Grześka i Wiktooola za jednym razem i jestem z siebie duuumna. :D.  I później mieli się zemścić, ale coś im nie ywszło. <cwaniak2>.
I jakiegoś manego poznaliśmy, gdy chciałyśmy Wiktoola zrzucić. Kurde, on przyjaciół szukał, serio. xD.  Nawet nam z wody nie dał wyjść, a jak wyszłyśmy to łup.  i w wodzie. -.-, ale było super! xD.  I jeszcze z jakieś 30 osób? znalazło se zabawę i na raz, dwa, trzy wszyscy zaczęli wskakiwać do wody {do tego głębokiego basenu} i los tak chciał, że akurat musiałam wtedy byc w basenie przy samej ściance i raz, dwa, trzy i.. wszyscy zaczęli mi przez głowy przeskakiwać. :O.  A ja wgl. taki zonk i szok. no, ale mniejsza. później jak Ci wszyscy zaczęli wychodzić to jakiś many sie mnie spytał czy mi pomóc wyjść, a ja mu powiedziałam, że nie trzeba i złapał mnie za rękę i za jędnym pociagnięciem już stałam przy brzegu. :D.
łooł. rozpisalam sie trochę. xD.
i wgl. w Marianowie byłaam. <33333333.    i było tak mega, meeega! 
I potem przez tydzień codziennie od 10 do ok. 23/22 byłam z ekipą na podwórku/dzielnicy.  A potem przez kolejny tydzień też, ale juz trochę krócej. ;D.  I to juz serio zostawię bez komentarza. XDDDD. 
Adamek - głuuuuuupeeeeek. XD. ;*.  

a! a! i wgl. moje maleństwo się okociło. ;333333.  I jest teraz 7 moich maleeeństw. ;3333333333.  Właśnie. zaraz musze iść je znów nakarmić. :).    I one są takie slodkie. Takie uroczee. aaaa! <3.

W piątek do Marianowa. ;****.  znowu. : D.       tzn. prawdopodobnie, ale ja zawsze dopnę swego i pojedziemy. ;P. 
Bo wgl. już tam na mnie czekają itd. ;].

A za 8 dni.. Kraaaaaaaaaaaaaaaaków!   <333333.
I z Tyśką już wgl. wszystko obgadałyśmy. Już mamy takie plany, ahahah. ;*.    I pamiętaj, jakby co to łoże małżeńskie jak na wycieczce klasowej. ;*.

taa. jak zwykle. to miała być krótka notka, a tu co?  gófienko. znów musieliście się naczytać. xd.

i wgl. wgl. wgl. wgl. czekam na list z Hiszpanii. {;333.}. Był wysłany juz w piątek czy tam w czwartek i jeszcze nie doszedł, phhi. -.-''.
i też czekam na pocztówkę z Chin, muahahaha. :D.

Tysioooool, Aguś, Domiśka, Patryk, Wiktoool itd. <333333333.

`Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.

EDIT.

 Dostałam już list z Hiszpanii, aaaaa. <3.
Dziękuję, kocham Cię. <3.