w sumie,
jak zwykle niczego nie jestem pewna.
pojechałam kupić produkty na jutrzejszy test, no i oczywiście musiałam kupić kolejne czarne rureczki, zmieściłam dupe w S<3
chce już zasnać, nie chcę zbyt dużo myśleć na noc, nic z tego dobrego nie wychodzi..jutro długi dzień, dajcie piątek, chce do Młodej. sobota będzie ciężka, niedziela nie lepsza, byleby do poniedziałku.
facebooka chyba usuwam. tak będzie lepiej.. nie chcę się o pewnych rzeczach dowiadywać z tablicy. zbyt dużo zbędnych, a męczących informacji. michał też męczy, bardzo. nie chcę widzieć i czekać, wolę czekając się oszukiwać, ale nie widzieć.
i Krzysia pozdrawiam, do jutrzejszego uśmiechu!
"Za co chcesz pij, za co chcesz dziękuj,
Odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu."