fot. Emi
no więc...
impreza z początku drętwa jak nie wiem, ale zrobiłyśmy z Emi furrorę jako 'girlfriend & boyfriend'
całkiem nieźle wypadłam jako macho- znowu wszędzie byli ci paparazzi hahaha
no
angole są dziwni- młodzi wstydzą się wyjść na parkiet jak nie jest on pełny, a starzy twierdzą że są za starzy...
także dłuuuugo im zeszło żeby się rozkręcić
za to jak PANIE poszły w tango to... krzesełka latały <lol>
generalnie boję się obejrzeć zdjęcia z imprezy- na pewno znajdzie się coś kompromitującego... jak zwykle
ale pewnie i sporo fajnych fot się znajdzie
padam ze zmęczenia...
ale oprócz tego że pewnie byłyśmy na językach wszystkich i jeszcze będziemy jakiś czas...
to było fajnie :D:D:D
a teraz czas trochę popracować :P