photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 20 SIERPNIA 2018
1350
Dodano: 20 SIERPNIA 2018

I'm just a broken machine

Jest mi dziś smutno.

Ale równocześnie już mi to nie przeszkadza.

Smutku nikt nie pokazuje. Smutek jest źle odbierany, smutek sprawia, że ludzie czują się niezręcznie i nie wiedzą, jak zareagować, próbują pocieszyć albo uznają, że się nad sobą użalasz. Nikt nie lubi smutku. Ale tak właściwie, co jest złego w tym, żeby czasem przyznać otwarcie, że masz zły dzień? Żeby przestać być promyczkiem szczęścia pełnym optymizmu i pozytywnych emocji i po prostu być przybitym, sfrustrowanym, przygnębionym? Złe dni się zdarzają i są potrzebne, bo tak naprawdę bycie wiecznie pozytywnym też na dłuższą metę męczy. To cholernie wyniszczające psychicznie, ta obsesja bycia zadowolonym i tryskającym energią ze strachu przed każdą negatywną myślą czy mniej radosnym nastrojem. I mówi to osoba rzeczywiście pozytywna, nienawidząca użalania się nad sobą i ciesząca się życiem wbrew temu, że zwykle piszę tu, gdy jest źle, bo pisanie tutaj jest czymś w rodzaju katharsis, gdy wszystko się nawarstwia i po prostu nie mogę już dalej. I try to be happy, but then I forget.

Kiedyś każdy smutny dzień traktowałam jak porażkę. Fakt, że nie potrafiłam cieszyć się świetnym życiem, był niewdzięczny. Nawet dzisiaj łapię się na tym, że myślę "dlaczego nie możesz cieszyć się tym wszystkim? Przestań marudzić" i automatycznie czuję się winna. Ale potem myślę, że nie ma potrzeby czuć wyrzutów sumienia, i olśniło mnie dopiero niedawno, gdy powoli zaczęłam gramolić się z ogromnego dołka, w który czasem wciąż wpadam. Smutek to świetny reset, jeśli nie tkwisz w nim długo. Trochę jak pozbywanie się toksyn z organizmu - gdy już minie, od razu czujesz się lepiej. Już nie na kompletnym dnie, już trochę silniejszy. Bycie smutnym nie znaczy, że jesteśmy słabi. Złe dni przytrafiają się nawet najbardziej spełnionym, szczęśliwym ludziom wbrew temu, co chcą kreować celebryci i instagramowe sławy. Chyba najwyższy czas przestać udawać, że jest świetnie i po prostu przyznać "jest mi smutno, nawet jeśli nie potrafię podać konkretnego powodu, nie musisz mnie pocieszać". Zaakceptować swój smutek, oswoić go, by nad tobą nie zapanował i nie próbować przegnać na siłę, dając sobie czas, ale nie rozwodząc się nad nim zbytnio. Bo gloryfikowanie go też dobre nie jest. Cholera, to takie dobre uczucie, że nawet teraz potrafię znów się uśmiechnąć pomimo tej pustki i tęsknoty, która rozrywa mnie na pół. Bo gdy już minie, będzie dużo lepiej, i tego właśnie się trzymam, nawet jeśli czasem wzrok się rozmywa, a coś ściska za gardło.

Czasem jest w porządku być smutnym.

Informacje o robinsonka


Inni zdjęcia: Na dobranoc :) halinamInternacjonalizm. :-) ezekh114Świetlisty żaglowiec bluebird11:) dorcia2700Muzyka jaymzNad morzem slaw300Naszyjnik złoty precelek otienS. wanderwarM. wanderwarS. wanderwar