:D:D:D
Piątek - wigilijka, jak zwykle to samo W pizdu mandarynek z kturych3/4 leżała na ścianach i podłodze , Kowal gotował i wszyscy składali sobie życzenia.
ALe tym razem była zajebiście....
Marcin chyba w końcu uwieżył że do niego przyjdziemy i wziął ciasta do domu:[smiech]:[smiech]:[smiech]
Dla mnie wszystkie święta już są takie same - nie ma tej atmosfery co kiedyś:(:(
Wesołych Świąt
:[smiech]:[smiech]:[smiech]
Pozdro dla IIb i innych.....