Siemanko Na zdjęciu ja z moją Wisiunią
Wczoraj dzień b.udany ale dzisiaj był jeszcze lepszy
Dzisiaj wstałam o 10.20 bo umówiłam sie z moimi dzieweczkami na 12.00
Ale Wisia musiała iść po jakieś wyniki,posprzątać i dopiero wtedy wyjść.
Umówiłyśmy sie na 14.00 ale potem Tysia mi pisze że musi posprzątać i że chyba dzisiaj z nami nie pójdzie
Potem sie okazało że jednak może iść więc przyszła po mnie o 12 ileś i poszłyśmy po Wisie
Po drodze kupiłyśmy lody i czekałyśmy na Wiśke na ławeczce
Potem do PIZZY W DUPE ale była zamknięta to poszłyśmy do AMORE i wzięłyśmy BIG PIZZE i cole
Zjadłyśmy po 2 kawałki i poszłyśmy do ŻABKI po lody TORFY(czy jakoś tak)
Na Ligonia zjadłyśmy lody i zaczęło grzmieć
Powolutku doszłyśmy do PKS-u i tam się rozstałyśmy
Po drodze do domqu złapał nas deszczyk
Potem do domqu i z psiną na dworek i wyrzucić kartony
To był wspaniały dzionek mogłabym tak codziennie
Pozdro:
Kuzynalek
Wisiunia
Tysia
Gosia
Pszczółka
Agnieszka K
Rojo
Alina
Martyna
Kinga
Cały KKKT
Cała 6b
i wszyscy o których zapomniałam
P.S
DZISIAJ PRZYJEŻDŻA MOJA CIOCIA Z KUZYNKĄ