Nie jest łatwo opisywać ludzkie uczucia. Chcesz być dokładny, ale gdy zaczynasz opisywać, braknie słów.
To wszystko jest nieważne.
To wszystko jest tak strasznie nie ważne.
"straszliwa huśtawka nastrojów i uczuć. Gniew, złość, niezadowolenie, przybicie, smutek, rozwiązłość lub radość szybko ustępują sobie miejsca nawzajem. Jak grom z jasnego nieba spada nagła zmiana stanu psychicznego. Najbardziej błaha sprzeczka prowadzi do załamania nerwowego, najmniejsze nieporozumienie w kontaktach interpersonalnych skutkuje natychmiastowym zerwaniem stosunków. [...] Tę osobowość charakteryzuje ogromny lęk przed odrzuceniem. Ten lęk właściwie ją konstytuuje. Osoba borderline nie kocha ot, tak po prostu. Ona swego wybranka idealizuje. Chciałaby się z nim zespolić, zlać w jedność, chciałaby, żeby ten ktoś rozumiał ją we wszystkim. A jednocześnie boi się, że ten ktoś ją pochłonie."