Najchętniej hejciłabym wszystko i wszystkich, jednak nie widzę w tym najmniejszego sensu. Mentalnie osiągnęłam dno, dotknęłam psychiką samego dna Rowu Mariańskiego i w końcu wyrzuciłam z siebie wszystkie złe emocje, siedząc i płacząc w kółko. W międzyczasie nawet posprzątałam pokój, by zaraz jednak wyjebać na podłogę stos niedopałków po papierosach i zacząć wrzeszczeć "MÓÓÓÓÓJ JEEEEST TEEEEN KAWAAAAŁEEEK PODŁOOOOGI!". Depresja by Atsu, nie ma co. Nie znoszę tego momentu w moim życiu, kiedy wiesz, że najbliższa Ci osoba przeżywa kryzys, a Ty za chuja nie możesz być teraz przy niej i przytulać jej, gdy tego potrzebuje.
Dobra, Seme edytuje mi notki. Szczyt wszystkiego. =="
Lubię to zdjęcie. Jako jedyne.
Atsushi.~
Inni zdjęcia: Drops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskowO. tezawszezle