Witam państwa, wbija Wanesa
No więc tak na początek, chciałabym żebyś wiedziała że jesteś megaaaa<3 Dziękuje Ci za spędzone
dzieciństwo, czasem chciałabym wrócić do tych czasów, gdzie nie patrzyliśmy na zegarek, telefon nam
nie był potrzebny. Całymi dniami od rana do póżnego wieczora siedzenie na podwórku, piaskownica,
żółte drabinki, zielony domek, trzepak. Pamiętasz? Jak ciągle wysyłaliśmy kogoś żeby poszedł
poprosić o zjeżdzalnie, Codziennie wieczorem nasze babcie schodziły się na podwórku, siedziały na
ławce i piły kawę& Nasza tak zwana podwórkowa patologiczna ekipa, ja, ty, Rejczela, Daniel i
dziewczyny starsze od nas ..cała dzieciarnia, tyle tego było :O . I wiesz co w tym wszystkim jest
dobre? To że nasze babcie dalej tam mieszkają i zawsze można tam iść usiąść na tych ławkach i
powspominać, chociaż to już nie będzie to samo tak jak kiedyś, wszystko się pozmieniało tak to szybko
zleciało. Kieedyś to był zaciesz jak babcia rzuciła Ci przez okno jakąś złotówkę i pozwoliła Ci iść do
sklepiku przez ulicę. Jeeju a teraz co już gimnazjum, kiedyś nie przejmowaliśmy się niczym, nie
mieliśmy problemów, kiedyś problem nasz to był czy dostaniemy złotówkę na chrupki i czy będziemy
mogli iść do sklepiku. I tak chciałam znaleźć jakieś zdjęcie z dzieciństwa i maam znalazłam, ale na
razie nie będę dodawała ;). Noom a my się dzisiaj będziemy widzieć więc spooko, no to do dzisiaj
Paa;*