No to dotarłam do domu. To było trudne bo pełno ludzi mnie zatrzymywało xd
Sylwester Udany ;D Fajny klimacik. Dawno tak sie nie wytańczyłam , śpiewanie po pijaku na mieście,
składanie każdemu człowieki życzeń chodz większosc nie znałam haha. To mi było potrzebne.. Ahh ;P
Pozdrowienia dla wszystkich co byli w nocy na mieście haha ;) ;d
KAC MORDERCA zapewniony..Nie mam siły na nic ,nogi mnie bolą. Masaż by sie przydał..noo ;d
Pisze pisze i nie moge skonczyc tej notki.. Dobra uciekam , Słoń na bitach ^^ i gadu z Ewką i Olą ;*
Ciaoo.
Lisowska.
... Minoł kolejny rok.