faaaajnie <3
ogółem to śmiech na sali z tego
dnia otwartego.
nie tańczyłyśmy ; //
bo pan T. ma zryty beret -.-
- ,,Pan włączy."
- ,,Nie."
-,,Bo?"
- ,,Zepsuty jest!" <pendrive>
- ,,Niby skąd to może pan wiedzieć?"
- ,,Widzę."
I cały dzień w szkole już na wkurwie leciał XD
nie no, ale aż tak nie było źle.
tylko panienki z naszego zespołu
pokazały swoją inteligencję zostawiając
otwarte drzwi na ościerz + nasze torby na środku szatni ;]
dzięx ; ***
w pokoju posprzątane (w końcu).
czas na lekturkę.
narx; )
.