Zastanawiał się ktoś kiedyś co jest po śmierci? Tak według Pisam Świętego, według Boga...
To jest dla niektórych niebo, czyli wieczne życie z Chrystusem. Piękno, doskonałość,
perfekcyjność, bliskość, dobro nieskończone, po prostu wieczne szczęście.
Religii uczymy się od przedszkola. Rodzice od najmłodszych uczą nas modlitw.
W wieku 3-6 lat umiemy już najmniej 2. Potem poznajemy ich coraz więcej, uczymy się wiary w Boga.
I gdy toczymy dobre życie, w wieku 70-90 lat umieramy. Często zdarza się w wypadku,
ale powiedzmy, że to jest śmierć naturalna. Ostatnia spowiedź, gdy czujesz, że nie masz już sił.
Ostatnia rozmowa duszy i ciała z Bogiem. Wspominasz wydarzenia z przed lat.
Byłeś wspaniałym człowiekiem, nigdy nie chciałeś nikomu krzywdy zrobić. Trafiasz do nieba.
Ale czym jest dla nas to niebo?
My tak naprawdę nic o tym nie weimy. Ufamy Bogu! To jest podstawa. Bez zaufania,
nigdy byśmy nie byli tym kim jesteśmy. Bez zaufania do Boga, nie moglibyśmy mieć Chrztu
Świętego, bo jak,? Jak nie wierzymy w to, że tysiące lat temu, żył Jezus, który przyjął pierwszy chrzest,
cierpiał za swoją wiarę, umarł na krzyżu i zmartwychwstał. My w to wierzymy, wierzymy w wszystko
co z nim związane, dlatego jesteśmy dziećmi bożymi i nimi będziemy, nawet po śmierci.
A piekło?
Może to jest tylko dla nas taki wymysł, może tak jest naprawdę. Ludzie, którzy nie przestrzegają
zasad wiary, przykazań bożych etc., trafiają do piekła. Tak się mówi. Ale czy tak jest naprwdę?
Przecież Bóg wybaczy wszystkim!
A szyściec?
Pomiędzy piekłem, a niebem.. To jest właśnie to. A kto tam trafia? Ludzie, którzy nagrzeszyli,
lecz nie powiedzieli o tym przy spowiedzi? Każdy z nas to wszystko mógłby inaczej wytłumaczyć.
Ale dla prawdziwego chrześcijanina, dla prawdziwego dziecka Boga liczy się to, że w końcu nadejdzie czas,
gdy spotkamy się z naszym Zbawicielem!
Pisałam to 30 minut, więc tym razem nie odpuszczę jeśli ktoś będzie spamował, lub komentował zdjęcie -.-