Chcesz mnie oszukiwać ? To wypierdalaj z mojego życia.
Eh i dalej jest nie fajnie, troszkę się dzisiaj pośmiałam, troszkę pośmiałam, ale wiem, że jak na razie trzymają mnie tabletki. Z dnia na dzień czuję się gorzej. Nie pomoże mi żadna rozmowa, już rozmawiałąm z każdym i nic mi nie pomogło. Nie wiem czym sobie na wszystko zasłużyłam, zawsze starałam się być miłą, wyrozumiała i zawsze pomagałam, a jak zwykle od dziecka dostaje po dupie i to najgorzej i co ja mam zrobić? Myślę o najgorszych wyjściach, dosłownie o najgorszych, ale nie ma sensu, chce aby było wszystko jak dawniej, chciałabym cofnąć czas do tyłu o tydzień chociaż, i żeby poleciało inaczej, wszytko mogłoby się potoczyć inaczej. Serio z minuty na minute jest gorzej, głupie myśli mnie rozkurwiają, jedna próba była :) Masakra po prostu, niby się trzymam, ale to tylko moje starania. Nie wiem komu mam wierzyć, nie iwem czy wgle powinnam komuś ufać. Ogólnie dowiedziałam się, że jestem wyśmiewana, bo nie potrafię normlanie pogadać? Bo ja nie wchodzę w towarzystwo bardzo szybko, ja potrzebuję trochę czasu bo ja powli każdego poznaje, później się otwieram, ale posłuchajcie to nie jest powód by kogoś wyśmiewac, Nie boli mnie to, może troszkę. Nie wiem co mam teraz zrobić, za kilka tygodni mam nadzieje będzie okej, może wszystko się zapomni co się stało. To co piszę tutaj jest strasznie męczące, ale nie wiem co mam zrobić, nie mam pojęcia. Nie jestem zimną suką jak myślą co poniektórzy. Ale jeszcze bedzie okej, nie raz miałam doła, nie raz miałam głupie mysli, ale w ciągu kilku tygodni straciłam wszystko co tylko mogłam. Mniejsza o to. Dzisiejszy dzień był dośc dziwny, z samego rana jak idiotka płakałam, wyszłam po swoje rzczy i wróciłam do domu, ogarnęłam się i poszłam na rolki, przyszłą Aśka, pogadałyśmy, nie było między nami okej ale nie miałam ochoty jej wyzywać, strzelić jej mam ochote i to zajebistą ale nie chce tego zrobić, zakonnice mnie rozpierdoliły dzisiaj po całości, to co mi przeczytałą była prawda, od zawsze mam pod górkę, jakoś mi porył głowe, ale po kilku minutach przeszło mi. Spotkałam się z Dusią i Asią jeszcze siedzieli z nami dwóch chłopaków :) Czasami się uśmiechnęłam, było ok, później jakieś piwo z Asią Dusią i Mateuszem. Dzięki Wam. I dziewczyny nie płaczcie za mnie ;) To mój błąd :) Z Asią sięrozumiemy co nie :) Seks jest fajny i chuj :) nie ma co żartować uciekam :) Miłej nocki.
KOCHAM CIE, PA