Było.
A nie mówiłam..
Nie lubię tego zwrotu używać..
ale teraz nie mam wyjścia..
Mówiłam że będziesz miał mnie dość..
Szanuje ludzkie wypowiedzi,
zadania i opinie..
Ale Twoja była troche nie sprawiedliwa.
Bo oceniać człowieka po
spotkaniu które trfało nie całe 1.5h
To tyle że był to ogromny stres dla mnie..
Pierwszy raz w życiu nie byłam sobą..
Stres wziął góre..
I tak właśnie się to skończyło..
Już nie wiem jaka wkońcu jestem,
głupia i brzydka
czy
ładna i inteligentna.
Nie chce wiele chce się tylko
spotkać sam na sam.
Wyjaśnić, i ..
potem juz możemy rozejść
się w swoje strony. :))
"Gdy stres weźmie górę nad rozumem...
wszystko co miało być się sypie..."
Julka !!!
Pamiętasz?
Powiedziałam Ci kiedyś że jak
nie uda mi się z facetem..
To całym moim życiem stanie się fotografia..
Tzn. już jest ale teraz było jeszcze miejsce
dla faceta..
A teraz już tego miejsca chyba nie będzie.
Teraz moim jedynym zawodem może być to
że ktoś zjedzie mnie za moje błędy w fotografi. :)
Kiedyś życie mi się naprawi. :)
I nabierze normalności.