No, tak, w końcu moje długo wyczekiwane ferie!
Szkoda, że nie cieszą mnie tak jak cieszyły z 2-3 miesiące temu, ale też jest dobrze.
W sobotę w końcu do Gdańska z Martą <3
Czekałyśmy na to chyba z parę lat!
Będzie zajebiście, prawda?
MUSI BYĆ!
Trochę zapierdolu mam w ferie z nauką..
Ten rok będzie ciężki! 18-stki wszystkich! ŁAA!
To pijemy! :D
Trzymajcie się.